Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Garderoba dziecięca , czego jest w niej najwięcej , czego najmniej ?
#1
Dobry wieczór wszystkim forumowiczom, przepraszam że piszę tak późno ale nie mogę zasnąć. Dzisiaj żona poinformowała mnie , że jutro wybieramy się na zakupy bo nasza córeczka, prawie pięcioletnia nie ma co na siebie założyć i nie ma kompletnie w czym chodzić. Rozumiem, że dziecko rośnie ale chyba nagle ne wyrasta dokładanie ze wszystkich ubranek. Moja żona przesadza z zakupami, ja również nie chce przesadzić w druga stronę. Chciałbym skompletować taką optymalną garderobę dla córki. Co jest w szafach waszych pociech? Ja odnoszę wrażenie, że  moja córka ma najwięcej ubrań ze wszystkich domowników . W naszej wspólnej garderobie jej ubrania zajmują dwie trzecie całej powierzchni. Może ktoś mi poradzi co i w jakich ilościach powinna mieć taka czterolatka. Czekam na wasze sugestię , może ktoś mi wyjaśni co i jak.
Odpowiedz
#2
Ja Ci odpowiem z punktu wiedzenia kobiety- matki. Kiedy my byłyśmy małe w klepach nie było nic a mało kogo było stać na kupowanie w peweksach. Więc chodziło się w starych ubraniach po krewnych i znajomych , zwykle brzydkich i szarych. To jest pewnie powodem tego , że zona kupuje dużo ubranek dla córki, chce żeby mała miała lepiej niż ona.
Odpowiedz
#3
Ale ja proszę o konkrety. Co powinno być w dziecięcej garderobie i jakie ilości? Po części rozumiem żonę ale nie można przesadzać przecież.
Odpowiedz
#4
Dobrze ja ci podam na przykładzie ,mojej córki co my mamy: majtki trzydzieści sztuk, skarpety dziecięce dwadzieścia par, rajstopy wszelakiej maści dwadzieścia par, podkoszulki około piętnastu sztuk, koszulki z krótkim rękawem około dwudziestu sztuk, koszulki z długi rękawem piętnaście sztuk, spodnie długie dziewięć sztuk, spodnie rybaczki osiem sztuk, spodenki siedem sztuk , sukienki sztuk dziesięć, strój galowy, szlafrok, kurtki zimowe dwie sztuki, kurtki wiosenne trzy sztuki, sukienki balowe dwie sztuki. Ilości par butów nie jestem wstanie zliczyć, bo córka ma ich więcej ode mnie. Sukienki tez są tematem rzeką , bo na każdą ważniejszą okazję kupujemy córce nową sukienkę , więc ma już ich dość sporą kolekcję. Ale zawsze kupuje troszkę większe, tak żeby dłużej posłużyły.  Do tego dochodzą spodenki na lato też kilkanaście sztuk, koszulki na ramiączkach również kilkanaście sztuk. Nie ma reguły ile sztuk ubranek ma mieć dziecko.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości